Jestem aktualnie w trasie do Piły i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie! Jadę do mojego ukochanego i spędzę Święta z rodziną, ktorej nie widziałam od końca sierpnia...
Nie mogę się doczekać! Już jest poniedziałek wieczór, jeszcze tylko jutro-dzień w szkole i środa- praca. Odliczam dni odkąd pamiętam do tego wyjazdu w czwartek rano.. CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA!
Dzisiaj na zajęciach rozmawialiśmy o emocjach. Piszę o wszystkim co najlepsze, ale jestem człowiekiem, składam się z emocji, dobrych i złych. To jest nasza nieodłączna część.
Nie myliłam się. Ten weekend był cudowny, jak cały tydzień. Może zacznę od początku, czyli piątku. Dnia szkoły, początku weekendu, wyczekiwania na mojego mężczyznę i niespodzianek.
Od tego dnia wszystko się zaczęło... cztery piękne dni i zbliża się wolny weekendzik, czyli co? Przyjazd Adriana! Czy nie mogło być piękniej? Pewnie jeszcze będzie, czekam na jutro z niecierpliwością!
24.11.16r.- 18 miesięcy razem 💑 spędziliśmy ten dzień osobno ponieważ to czwartek, a ja w czwartki pracuję. Dnia następnego o 9:02 wyruszyłam do Piły na nasz półtora roczny weekend! Sposób w jaki spędziliśmy ten czas był wyjątkowy- jak zawsze z Nim.. 😍