środa, 5 października 2016

#14 wszystko zaczyna się od podjęcia decyzji

1.10.2016r.
Wszystko zaczyna się od podjęcia decyzji. Moją decyzją jak i decyzją Adriana było podjecie treningowego wyzwania. Chcemy na początek przebrnąć przez barierę 3 miesięcy, czyli systematyczność. Od ponad miesiąca się nam udaje...
Każdy trening nadal odbywam systematycznie co dwa dni, a czasami co jeden, jeśli mam energie i duże chęci na trochę wycisku. Wszystko zapisuję sobie w "Twoim Dzienniku" Reginy Brett, piszę co zrobiłam i który jest to już trening, żeby wiedzieć ile mam za sobą, a przy okazji motywować się! Teraz zacznie się szkoła i praca, ale mam nadzieję, że będę mieć w sobie tyle siły by to pogodzić ze sobą.
Na weekend przyjechał Adrian, a w sobotę przypadał kolejny trening. Mimo braku sił i energii do życia daliśmy sobie kopa i troszkę niechętnie poszliśmy odbyć trening! Poprzedniego dnia przeszliśmy ok. 20km, a tego ok. 15km. Naprawdę nie mieliśmy siły... Nogi mi wchodziły w tyłek, ale trzeba nad nim dalej ciężko pracować. Mają być efekty to trzeba się cisnąć. Podjęłam przecież decyzję :)
Zrobiliśmy razem trening Gym Break na 6pack, a potem Adrian wziął się za pompki i różne ćwiczenia na rąsie *.* ja natomiast kontynuowałam treningi z Gym Break i zrobiłam nogi i pośladki. Trening odbyty? Odbyty! Mimo, że za mną tylko 16 treningów czuję znaczną poprawę kondycji moich mięśni. Ćwiczenia, które na początku sprawiały mi trochę trudności i naprawdę rwały mi brzuch, teraz robię ot tak. A na pośladki zaczęłam robić dwa treningi, nie tylko z Gym Break, a też z Mel B. Zaczynam się zastanawiać czy nie dołożyć również do brzucha. Zakwasów nie ma, a lubię czuć się dociśnięta i że dałam z siebie wszystko i jeszcze więcej. Poprawia to samoocenę i pewność siebie. Co najfajniejsze lepiej się czuję też psychicznie! Brzuch jest płaski bez wciągania, a pośladki się powoli podnoszą. Jestem zadowolona z tego co mi dają treningi i jak się dzięki nim czuję. Myślę, że Adrian czuję się tak samo lepiej i też pewniej. Treningi dają dużo satysfakcji i zadowolenia z siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz