poniedziałek, 26 września 2016

#11 jesienne wieczorki

23.09.2016r.
Pierwszy dzień jesieni, czyli nadchodzą zimne poranki i noce, krótsze dni, deszczowa pora. Trzeba mieć dużo energii, by postawić się tej ponurej porze roku, nie dać się przytłoczyć pogodzie, a zobaczyć jej pozytywne strony i cieszyć się nią!
Trudno jest nie ulec tej szarej rzeczywistości, ale zdecydowanie lepiej jest pozostać pozytywnym, pełnym energii i gotowym do działania, nawet w te niekorzystne do tego dni. Czyli odstawiamy zły nastrój na bok, a zajmujemy się tym co dobre.
  • KSIĄŻKA. Nadciągają długie wieczory, czyli co robić jak nie łapać za ulubioną książkę i pogrążyć się w innym świecie? Na chwilę obecną staram się kończyć "Igrzyska Śmierci", jest to 820 dużych stron, więc trzeba trochę cierpliwości, żeby to skończyć mając też inne rzeczy do robienia w ciągu dnia. Ostatnio jak odwiedziłam Gdańsk, zajrzałam do Empiku i zostałam właścicielką kolejnej książki "Potęga podświadomości". W drodze powrotnej zdążyłam do niej zajrzeć i już wiem, że będzie wspaniała. Czyli kolejna do kolekcji, idealna na jesienny wieczór. 
  • Herbata (do zestawu do książki). Nic lepszego na wieczór być nie może jak rozgrzanie się ciepłą herbatką, gdy widzimy jak jest za oknem. Coraz rzadziej się zdarza, aby nasza jesień była tak kolorowa, wszędzie latały różnobarwne liście i grzało słoneczko. Ale gdy tak jest trzeba jak najprędzej wyjść na świeże powietrze!
  • Laptop i ulubiony serial. Kładziesz się do łóżka z herbatą, kocykiem, sweterkiem i grubymi skarpetkami i cieszysz się tą chwilą przy oglądaniu nowego sezonu twojego serialu. Mój? Singielka <3 choć czekam jeszcze na Wikingów!
  • Koc. Będzie coraz zimniej, więc najlepszy jest nasz gruby, puchowy kocyk, w który można się owinąć zostawiając małą dziurkę do oddychania. Czyż nie milusio?
  • Sweterki. Kolejna rzecz, która nas cudownie otuli i ociepli. A co się z tym wiąże? Jesienne stylizacje. Ubieranie nowych rzeczy, wielu warstw, kombinowanie z kolorami, bo fajnie pozostać barwnym w te szare dni.
  • Fajnie robić rzeczy, które kochasz i nadają się idealnie na taki ciemny wieczór w domu, gdy możesz usiąść i skupić się tylko na tym. Dla mnie jest to np. obraz. Czyli dalsza część leniwego spędzania wieczoru w łóżku, gdy normalnie by się było latem jeszcze na plaży! Albo chociażby pisanie bloga czy sięgnięcie do gazety :)
  • A w Mrzezinie urzekły mnie absolutnie zachody słońca... jak na nie patrze to wierzę, że niezależnie od pory roku są wyjątkowe.

Wystarczy umieć odnajdywać plusy wszystkiego i skupiać się wyłącznie na nich. Złych rzeczy nie warto pamiętać, ani źle myśleć. Tak samo szczęśliwiej jest, gdy myślimy pozytywnie i umiemy odnaleźć piękne plusy polskiej jesieni. Just enjoy it!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz